Adrien wskoczył do pokoju jak porażony.
Wyzwolił się z mocy Miraculous i złapał Plagga, gdy ten jeszcze nie zdołał się
ocucić z zaklęcia. Przyklęknął przed łóżkiem, na które rzucił czarne kwami.
— Co ty robisz? — spytał lekko
zamroczony Plagg.
Adrien wyciągnął spod łóżko pudełko
pełne mang shoujo. Wyjął pięć pierwszych tomów i otworzył na zaznaczonych
kolorowymi karteczkami stronach.
— Biedronka mnie pocałowała! —
krzyknął, nie zważając na to, że za drzwiami może stać Natalie. — W mangach nie
nauczyli, jak na to reagować.
Plagg pacnął się w mały pyszczek.
— Idę zjeść coś dobrego — mruknął pod
nosem. — W tym czasie możesz zmądrzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz